Marsz szlakiem Wielkiej Wojny – Iłów 2016

W sobotni poranek już po raz czwarty ruszył marsz szlakami Wielkiej Wojny. Tym razem droga wiodła przez Iłów i okolice – miejsce walk w 1914 roku między armią cesarską (niemiecką) i carską (rosyjską), które w grudniu 1914 roku stoczyły niezwykle zacięty bój, który spowodował ogromne straty po obu stronach.

SONY DSC
Jakub Wojewoda i członkowie GRH 14 pułku strzelców Syberyjskich zapalają znicze na cmentarzu wojennym w Iłowie. Na cmentarzu spoczywa 141 żołnierzy z armii niemieckiej i 14 z armii rosyjskiej. Fot. Rafał Gołębiowski – MZSiPBnB

W nocy 13 grudnia Rosjanie opuścili pozycję pod Iłowem i wrócili do lasu pod Oborami. Wieczorem tego samego dnia 5 rezerwowa dywizja piechoty stała na linii Miękini- Łady. Oddziały rozpoznawcze donosiły, że las pod Oborami był zajęty przez wojska V Korpusu Syberyjskiego. Kompanie piechoty przystąpiły do potyczki ale zostały silnie ostrzelane przez oddziały piechoty wroga i musiały się okopać. Później po krótkim przygotowaniu artyleryjskim kilka kompanii odwodowych rozpoczęło szturm. Z dobrze obwarowanych pozycji broniący się Rosjanie zasypywali nacierających gradem pocisków, tak że tylko nielicznym udało się dotrzeć do skraju lasu. Gdy zapadł zmrok część z nich podczołgało się do pozycji wyjściowej. Działania ucichły wraz z zapadnięciem zmroku. 15 grudnia 1914 roku uderzenie powtórzono. Ogień artyleryjski ciągle się wzmagał, chmura pyłu i dymu przykryła na chwilę obrzeże lasu. Chwile później z okrzykiem „hura” żołnierze ruszyli do szturmu, rosyjskie pozycje zostały zdobyte, a ich obrońcy wycofali się. W ręce niemieckie dostała się wielka liczba jeńców. Bardzo krwawe były straty Rosjan ale i w niemieckich kompaaniach stany znacznie się przerzedziły. Na zachodnim skraju lasu wykopano grób dla poległych żołnierzy, gdzie znaleźli swój spoczynek.

www.SOLDATENFRIEDHOF.de – tłumaczenie: Jakub Wojewoda

W drodze do Bieniewa. Fot. Paweł Rozdżestwieński

Trasa rajdu wiodła od Bieniewa do Iłowa i liczyła około 11 km – wiodła przez drogi i lasy, które były świadkami toczonych w tym rejonie walk. Uczestnicy odkrywali zarośnięte pozycje, zadumali się na wojennych pierwszowojennych cmentarzach w Oborach i Iłowie, odwiedzili również kwaterę poległych żołnierzy Wojska Polskiego w 1939 roku na cmentarzu w Iłowie. Na trasie stanęło prawie 60 rekonstruktorów z Niemiec, Rosji, Japonii i Polski oraz ponad 100 osób cywilnych z przemiłą grupą młodzieży z Iłowskiego Gimnazjum. Planowany wyjazd z Iłowa do Bieniewa jednym autobusem zamieniony został na trzykrotny przejazd pojazdów wypełnionych uczestnikami rajdu.

12628457_958816607506670_3897537229660230122_o

Trasa rajdu, opracowana przez “thinktank” Jakub Wojewoda, Paweł Rozdżestwieński oraz Agnieszka Buła. Projekt mapy Łukasz Wojtczak i Jakub Wojewoda.

SONY DSC

Na trasie marszu. Fot. Rafał Gołębiowski – MZSiPBnB

WP_20160130_11_13_42_Pro

Sochaczewscy rekonstruktorzy na trasie z iłowskimi gimnazjalistami. Fot. Miłosz Szadkowski

WP_20160130_12_59_56_Pro

Sochaczewscy rekonstruktorzy na trasie z iłowskimi gimnazjalistami. Fot. Miłosz Szadkowski

Odwiedziliły nas najbardziej zasłużone grupy rekonstrukcyjne: 14 pułk strzelców Syberyjskich z Przasnysza, Elitarny Klub Gentelmenów “Landszturm”, 36 Pionier Batallion z Bolimowa, 152 IR, Żelazny Orzeł z Łodzi w barwach 225 RIR, 21 Muromski Pułk Piechoty, Poznańczycy i Projekt Front Zachodni 1914-1918, GRH Artyleria, I Brygady Legionów i Legionu Puławskiego. Dzięki uprzejmości rekonstruktorów trasa rajdu wzbogacona została o prezentacje wyposażenia i umundurowania, członkowie GRH bardzo wyczerpująco opisywali iłowskiej młodzieży wszelkie niuanse ówczesnego żołnierskiego ekwipunku.

Po zakończeniu trasy uczestnicy zostali poczęstowani wojskową grochówką (przy okazji spróbowali chleba wypieczonego zgodnie z wojennymi normami z 1915 roku) a potem rozpoczęła się konferencja poświęcona Wielkiej Wojnie.

IMG_1433

Podczas konferencji zaprezentowali się m.in. rekonstruktorzy w mundurach Amerykanskiego Korpusu Ekspedycyjnego, którzy walczyli na Froncie Zachodnim. Foto Paweł Rozdżestwieński.

Wystąpienia rozpoczął Przemysław Jaskółowski, który omówił projekt Krzyża Zasługi dla tych, którzy niosą pomoc cmentarzom z lat 1914-1920 a następnie omówił stan przygotowań do uroczystości we Francji w maju 2016 z okazji 100-lecia bitwy pod Verdun. Następnie uczestnicy projektu “Front Zachodni 1914-1918” omówili wyposażenie i umundurowanie Amerykańskiego Korpusu Ekspedycyjnego oraz rosyjskich oddziałów walczących na frontach zachodnich. Potem Karl Fuchs opowiedział o walkach o Iłów, referet ten został uzupełniony o wystąpienie mecenasa Jacka Furmańczyka. Konferencję podsumował Jakub Wojewoda – kierownik działu historycznego Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Materiały z konferencji opublikowane zostaną w Roczniku Sochaczewskim 2016 – zeszyt II, którego publikację zaplanowano na wrzesień 2016 roku.

WP_20160130_15_33_32_Pro

Rozpoczęcie konferencji. Fot. Miłosz Szadkowski

Konferencję (oraz trasę rajdową) zaszczyciła Pani dr hab. Anna Zalewska – twórczyni projektu badań nad Wielką Wojną w Puszczy Bolimowskiej, wielka orędowniczka badań pól bitewnych XX wieku naukowymi metodami archeologicznymi.

Organizatorami rajdu byli pracownicy  Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą oraz członkowie Muzealnej Grupa Rekonstrukcji Historycznej im. II bat. 18 p.p. Kierownikiem rajdu był Jakub Wojewoda.

Obsługą w zabezpieczeniu trasy i pełnieniu funcji przewodników – opiekunów grup młodzieży byli członkowie Muzealnej Grupy Historycznej. Szczególnie dziękujemy Krzysztofowi Kwiatkowskiemu, Miłoszowii Szadkowskiemu, Pawłowi Kacprzakowi i Szymonowi Grzelakowi.

Organizatorzy dziękują serdecznie wszystkim, którzy pomogli w organizacji marszu: Starostwu Powiatowemu w Sochaczewie i Pani Staroście Jolancie Gonta (za wsparcie finansowe), Wójtowi Gminy Iłów Panu Romanowie Kujawie (za wsparcie finansowe, autobusy), Dyrektorowi Gimnazjum w Iłowie Janowi Pawłowi Kraśniewskiemu (za pomoc przy organizacji knferencji, najlepsza zupę świata i zrozumienie) oraz Sylwestrowi Kaczmarkowi – Przewodniczącemu Rady Miejskiej w Sochaczewie i właścicelowi Piekarni Kaczmerek (za chleb – ten współczesny ale i ten upieczony zgodnie z recepturą z 1915 roku).

Dziękujemy sochaczewskim mediom za wsparcie. Jak zwykle mogliśmy na was liczyć.

Szczególne podziekowania dla rekonstruktorów – jesteście niezawodni.

Komentarze